w minionym tygodniu wszystko poszło zgodnie z planem. W środę wylaliśmy podbeton, a od czwartku zaczęły się piąć mury.
w tym tygodni są duże szanse, że wyjdziemy z "zera" i zaczniemy piąć się w górę. Wczoraj została położona kanaliza, dziś w planie jest wylanie podbetonu, a prawdopodobnie od czwartku ruszamy z murami. Już nie możemy się doczekać 
. Mam takie odczucie, że to będzie jeden z przyjemniejszych etapów w budowie naszego domku.
sobota upłynęła pod znakiem zasypywania fundamentów. Działkę mamy na pochyłym terenie przez co fundament musi być wysoki, a co za tym idzie żwiru potrzebowaliśmy duuużo. Weszło prawie 200 ton plus to co zostało z wykopów pod fundament.
W mijającym tygodniu (26) rozpoczęliśmy budowę fundamentów. Tak się złożyło, że wyjazd służbowy nie pozwolił mi być na miejscu. Zdążyłem jedynie zakupić materiały i załatwić źródło prądu i wody. Prąd miałem mieć podłączony w czerwcu, jednak Enea nie wyrobiła się. Na szczęście przedwczoraj coś się ruszyło. Panowie z Enei przyjechali i założyli skrzynkę. Niestety prąd jeszcze nie płynie.
w sobotę 25.06.2011 murarz wykonał pierwszą pracę: wykop pod fundament. W poniedziałek wykona ławy fundamentowe, a w kolejnych dniach fundamenty. Bardzo się cieszę, że wreszcie się zaczęło. Czas oczekiwania wydawał się być nieskończonością. Ostatnie tygodnie minęły pod znakiem poszukiwania materiałów i załatwiania resztek formalności. Zakupiłem 1800 szt. pustaków Wiennerbergera (Porothon 24) oraz 2000 bloczków betonowych (trochę na górkę). Prace na działce jakie wykonaliśmy to m. in. zebranie humusu i wyrównanie terenu, bo działka ma delikatny pochył. W załączeniu kilka zdjęć z wczoraj i z wcześniejszego okresu.
Mam pytanie do budujących Z98: murarz zaproponował mi, aby w narożniku budynku gdzie jest taras, wstawić dodatkowy słup wzmacniający strop, gdyż w przeciwnym razie konieczne będzie użycie do wzmocnienia dużej ilości stali i betonu co może zwiększyć koszt nawet o ok 2-3000zł. Czy ktoś może doradzić? co mam o tym myśleć? ze względów praktycznych dodatkowy słup na tarasie nie będzie udogodnieniem.
stały bywalec
